Kilka dni temu miałam okazję przygotować bezglutenową, urodzinową tartę dla mojej przyjaciółki. Niestety budyń wyszedł za rzadki i efekt końcowy nie był zadowalający. Po wprowadzeniu paru modyfikacji, dzielę się z Wami przepisem :).
SKŁADNIKI:
Spód ciasta
- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
- 1 jajko
- 8 łyżek mąki kukurydzianej
- 2 płaskie łyżki oleju kokosowego (w formie stałej)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka syropu klonowego (opcjonalnie do smaku)
Budyń
- 1 1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 1/2 szklanki mleka (ja użyłam migdałowego)
- 1 łyżka oleju kokosowego (w formie stałej)
- 2 łyżki ksylitolu (budyń nie będzie bardzo słodki)
- maliny i borówki do udekorowania ciasta
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Spód do ciasta pieczemy w 180 C przez około 35 min, na środkowej półce piekarnika. Ugotowaną kaszę jaglaną blendujemy na jednolitą masę. Następnie dodajmy jajko, mąkę, olej kokosowy, proszek do pieczenia (bezglutenowy) i syrop klonowy. Ciasto wyrabiamy ręką do czasu, aż uformujemy z z niego kulę. Jeśli bardzo klei się do rąk, dosypujemy mąkę. Zwilżoną dłonią wykładamy ciasto na blachę. Spód wyjdzie dość cienki-w końcu to tarta, a nie biszkopt ;).
Kaszę ugotowaną na budyń blendujemy razem z mlekiem, olejem kokosowym i ksylitolem. Powstanie jednolita masa, przypominająca krem. Im bardziej gęsty, tym lepiej. Owoce, którymi udekorujemy nasze ciasto, zawsze delikatnie puszczą sok i konsystencja budyniu może ulec zmianie. Gotowe ciasto wkładamy na godzinę do lodówki. Smacznego!